Ciekawym miejscem na wycieczkę, szczególnie zimą, jest palmiarnia w Gliwicach. Jej historia sięga 1880 r., kiedy na terenie parku miejskiego powstały pierwsze szklarnie z przeznaczeniem wystawowym. Znaczącym dla rozwoju był rok 1924, kiedy zorganizowano wystawę roślin, a wśród nich palm (trzy rośliny z tego roku są w palmiarni po dziś dzień). W 1935 r. wybudowano wysoką na 12m i powierzchni 504m2 szklarnię, która stała się głównym pawilonem wystawowym. Znacząco wzrosła tez liczba odwiedzających – z 8 tys. w 1924 r. do ok. 30 tys. w 1936. W czasie II wojny palmiarnia została zdewastowana, ale dzięki zaangażowaniu grupy ludzi z inż. Krzeczewskim na czele otwarto ją ponownie w 1947 r. dla odwiedzających. Do Gliwic sprowadzono niektóre okazy z opuszczonych po wojnie majątków na Dolnym Śląsku. Wiele egzemplarzy zakupiono lub otrzymano w darze od prywatnych hodowców. W latach 70-tych kolekcja roślin liczyła już 8000 sztuk. W 1985 r. palmiarnię zamknięto z powodu złego stanu technicznego obiektów, ale w ciągu kilku lat zmodernizowano obiekty stosując metodę obudowy starych konstrukcji i zachowując rosnące tam rośliny. W chwili obecnej na 2000 m2 (najwyższy pawilon ma 22 m wysokości) rośnie ponad 6000 roślin rozmieszczonych w czterech pawilonach tematycznych:
· roślin użytkowych,
· tropiku,
· historycznym,
· sukulentów.
Można tam obejrzeć kanaryjskie palmy daktylowe, palmy podzwrotnikowe, rośliny użytkowe, a także akwaria z żółwiami, gady w terrariach czy egzotyczne papugi i kanarki. Najstarsze okazy roślin liczą ponad 100 lat. Ekspozycja jest stale wzbogacana o szczególnie ciekawe i rzadkie gatunki. Rośliny kwitną i owocują w różnych porach roku - inaczej wygląda palmiarnia w zimie, a inaczej w lecie (http://gliwice.eu/dla-turystow/ciekawe-miejsca/palmiarnia-miejska). Polecam to miejsce na kilkugodzinną wycieczkę, również dla dzieci jest tu dużo atrakcji, m.in. zwierzęta, gady, ptaki.
Często odwiedzam tę palmiarnię. Planuję właśnie znów ją odwiedzić, dobrze się tam czuję. Pozdrawiam Cię serdecznie, Elvirko:)
OdpowiedzUsuńElviro, zaciekawił mnie Twój wpis, planuję w najbliższym terminie odwiedzić Palmiarnię. Czy mogę do Ciebie wpadać, czy masz może na to ochotę?
OdpowiedzUsuńBardzo proszę abyś zamieściła Anonimowego na obu swoich blogach. Bardzo cię proszę o likwidację weryfikacji obrazkowej.
Będzie mi bardzo miło:-), zapraszam
UsuńElviro, życzę Ci Wesołych i bardzo Radosnych Świąt Wielkanocnych, mokrego śmigusa-dyngusa.
OdpowiedzUsuńPiekny blog ! Szkoda, ze tak rzadko zagladasz...
OdpowiedzUsuńBede jednak czekac na nastepna wycieczke po parkach.
Moc pozdrowien !